niedziela, 20 października 2013

Słodko gorzki smak życia

Sprawiedliwość, często jest po prostu ładnym określeniem na zemstę. Jednak jej smak jest słodko gorzki, można odczuć ulgę, ale jest ona tylko chwilowa... Zemsta nas wyniszcza, sprowadza na drogę ciemności i zła, jednak czyni nas przez chwilę szczęśliwymi. A może tylko tak nam się wydaje, może sprawia, że zaznajemy przez chwilę wewnętrznego spokoju, gdy wiemy, że ktoś kto nas zranił, cierpi tak samo jak my? Zemsta potrafi przynieść ukojenie, ale nie każdemu... Ja lubię intrygi i pokręcone gry, a zemsta jest częścią mojego życia. Każdy kto ze mną zadrze, niech wie, że prędzej czy później go dorwę, a on gorzko pożałuję tego co mi zrobił... Tak, jestem wredną suką, ale nie bez powodu. Życie uczyniło mnie taką osobą jaką obecnie jestem, dało mi niezłą lekcję, że zaufanie nie jest dobrą rzeczą, i nie każdy ma równy start. Jestem osobą, która czasami gada za dużo, nie myśląc o konsekwencjach, czasem ranię bliskich, ale mam uczucia i nie pozwolę by ktoś z nich drwił. Nie lubię być spychana na drugi plan, każdy kto mnie zna wie, że lubię być w centrum uwagi, że jestem wredna, ale dla przyjaciół jestem w stanie zrobić wszystko. Jest wielu ludzi, którzy myślą, że się ze mną przyjaźnią, jednak moja grupa jest elitarna i nie każdy może do niej dołączyć. Jestem wybredna jeśli chodzi o obdarzanie zaufaniem, trzeba przejść długą drogę by dołączyć do zamkniętego kręgu. Często oceniam po pozorach i już po jednym spojrzeniu, wiem czy ktoś ma szansę na wzbudzenie mojego zaufania, czy też nie. Powiedzmy, że mam coś w rodzaju szóstego zmysłu, który wyczuwa czyjąś osobowość od pierwszego spojrzenia. Czasem nawet przeczuwa coś złego, co chwilami jest lekko przerażające, jak takie własne oszukać przeznaczenie. Nie jestem świętą, ani troszkę i wiem, że nie ma ludzi idealnych, a ja wcale takich nie szukam, ale nie będę zadawać się z byle kim, żeby tylko się dowartościować. Ja znam swoją wartość i chcę szczęścia, jednak coraz bardziej wątpię, że jest mi dane je zaznać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz